Jednak tu ma być nie o filmie, tylko o piosence. Zachwyciła mnie kończąca film "Kobieca Piosenka" Wojciecha Waglewskiego, śpiewana przez Nosowską (tytuł zaskakuje, prawda? :) czyżby to jedyna kobieca piosenka Waglewskiego?)
Poszukiwania doprowadziły mnie do zupełnie innego tropu. Odkryłam, że muzyka Waglewskiego pojawiła się już nie raz w polskim kinie, a między innymi w pewnym bardzo mądrym i ważnym dla mnie filmie...
"Zmruż oczy" - to tytuł i utworu i obrazu - nie wiem czy widziałam kiedykolwiek bardziej malownicze zdjęcia i więcej "przestrzeni" w kinie.
Spokój był tu, cisza od jakiegoś czasu i jakby pustka.
Więc po prostu wracam sobie do pisania od nowego roku (i oby już jak najczęściej) wiedząc, że "rzeczy nie mijają tylko przesuwają się przed oczami", i że skoro zdecydowaliście się chociaż raz tutaj ze mną posiedzieć, to ja już zawsze będę tu siedziała z Wami :) tylko może czasem trochę bledsza... no i wiedząc, że:
"jest czas na słowa
jest czas milczenia
jest czas być w słońcu
jest czas być w cieniu
mieć ręce pod głową
zmrużone oczy
patrzeć jak życie
się toczy
jest czas by pytać
jest czas by wiedzieć
jest czas by śnić (...)
jest czas by widzieć
między chwilami
to czego nie ma
a jest"
jest czas milczenia
jest czas być w słońcu
jest czas być w cieniu
mieć ręce pod głową
zmrużone oczy
patrzeć jak życie
się toczy
jest czas by pytać
jest czas by wiedzieć
jest czas by śnić (...)
jest czas by widzieć
między chwilami
to czego nie ma
a jest"
like it... :)
OdpowiedzUsuńTy jak już coś znajdziesz, to dech w piersi zapiera...
OdpowiedzUsuńZamawiam nocne obejrzenie tego filmu z Tobą... już niebawem :)