sobota, 20 marca 2010

Wystarczyła CHWILA NIEUWAGI :)

I oto jest bezpośredni impuls, który zainspirował mnie do tego piosenkowego pamiętnikowania -> wizyta Chwili Nieuwagi w Opolu (17.03.2010), zdobyty przez nich Złoty Wiatraczek na XX Zimowej Giełdzie Piosenki, no a przede wszystkim ich wieczorny koncert kanapowy ;)

Do Giełdy jestem zwyczajnie przywiązana emocjonalnie. Sama brałam w niej udział 3 razy, w związku z tym potwierdzam - wiatraczek jest naprawdę uroczy ;) Mimo, że wiedzie się jej różnie, to i tak co roku nie mogę sobie odmówić oglądania i słuchania, a wrażenia zawsze mnie jakoś zaskakują.
W tym roku na Giełdzie zastała nas - jak zwykle ostatnio - stylowa schizofrenia ;) czyli co wykonawca to inna osobowość i nurt. Słychać było i poezję i pop, i rock, i jazz, i klimaty funkowo-soulowe, i piosenkę aktorską... Jednak najwyżej na podium (w obu kategoriach - zespołowej i solowej) stanęli wykonawcy dość typowi dla przeglądów eliminujących do Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie. Z tym że "typowi" nie ma tutaj brzmieć pejoratywnie - to dla mnie właśnie niewątpliwa zaleta tego werdyktu. Zwłaszcza, że Chwila Nieuwagi 4 dni wcześniej wygrała przecież także Yapę (ex aequo z QSZem).
_______________________
Jest to jedna z rzeczy, które uwielbiam - niespodziewane wieczorne włóczęgi pofestiwalowe :) Na szczęście mają one miejsce też i tutaj w Opolu ...
A gdzie trafili zwycięzcy po swoim sukcesie?
"Prawie pod niebo" na opolskie 10 piętro, gdzie odbył się (zarejestrowany drżącą ręką) taki oto maleńki koncert kanapowy:



...kłaniają się wędrowcom trawy,
chociaż to im należna cześć...

To moja najulubieńsza z repertuaru Chwili Nieuwagi
"Piosenka na niespanie"

5 komentarzy:

  1. Basiu droga:] Jak dobrze poczytać takie rzeczy...życie z muzyką jest wspaniałe, niesamowite, zaskakujące i można by tak wymieniać długo.Bez niej byłoby strasznie szare, bezpłciowe, smutne...Ciesze się, że wpadłaś na taki pomysł:)Mnie ostatnimi czasy strasznie brakuje możliwości do spełnienia się artystycznie, co prawda mam rolę w musicalu mojej znajomej, która ma swój prywatny teatr(Teatr bezprzerwy), ale to dla mnie za mało...dlatego jeśli będziesz pisać to ja chętnie będę czytał;]to będzie mi trochę pomagało;D

    Chwila nieuwagi zjawiskowa;]pozdrawiam Cię serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, pięknie... Chwila Nieuwagi jest dla mnie wyjątkowym zjawiskiem na naszej małej "łagodnej" scenie. Czekałem aż w końcu Jury różnych festiwali też to zauważy. Na szczęście nadszedł ten czas z czego niezmiernie się ciesze.

    Świetna inicjatywa Basiu, choć sam nie mam talentu do pisania, to chętnie czytam i obserwuje co u przyjaciół w życiu pięknego się dzieje.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie i do zobaczenia szybkiego mam nadzieje

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przyjemnie:)
    Powiało Anitą Lipnicką troszku, no nie? (z szacunkiem dla obu wokalistek).
    Fajna mjuzyczka.

    Bacha, TY to jesteś artystka, no! Bardzo lubię czytać te Twoje literki. Takaś natchniona przy tym. Mało takich natchnionych wokół. Nic a nic się nie zmieniaj. I pisuj. Pisuj.
    :)
    POzdrawiam cieplutko, buzior!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia, Basiu :) Fajnie, że piszesz.

    Pozdrawiam z Warmii! :)

    Apolinary
    http://blog.schronisko.art.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. No patrz, jakie fajne rzeczy można zrobić przez Nieuwagę:-)))Bardzo mi się podoba. Basiu z przyjemnością czytam Twoje notatki a jak się zaraz okaże, że nauczyłam się obsługiwać komentarze, to się ode mnie nie uwolnisz! Zgadnij kim jestem :-)
    Cmok

    OdpowiedzUsuń

Niecierpliwie czekam na każdy wpis i znak Waszej obecności tutaj - cokolwiek przyjdzie Wam do głowy, spostrzeżenia, zdziwienia, pozdrowienia, wyrazy sympatii, zachwytu, oburzenia, krytyki... :)
Tylko bardzo proszę się elegancko podpisać na dole, jeśli się nie jest zarejestrowanym użytkownikiem. :)
Zapraszam. BB